wtorek, 1 lipca 2025

Tarta prowansalska z pieczona papryka

Jest typowo letnia i podaje się ja letnia, gdy o temperaturę chodzi. Pyszna, kolorowa i soczysta. Dziś miałam ciasto francuskiego więc je użyłam. Zwracajcie uwagę na ciasto jakiego używacie. Jeśli francuskie to TYLKO na maśle nie na oleju palmowym, który jest rakotwórczy. Podobnie z ciastem kruchym, które tutaj tez bardzo dobrze pasuje. 
To ciasto jest upieczone samo czyli à blanc, obciążone - u mnie fasola - by się nie wybrzuszał podczas pieczenia. 
Następnie smaruje całość 2-3 łyżkami TAPENADY czyli kremem z czarnych oliwek ( na zdjęciu niżej) zmiksowanych z... tym razem dwoma namoczonymi suszonymi figami. Ten smaczek lekko słodkawy w połączeniu ze słonymi oliwkami jest niezwykły. 

Na to idzie puszka tuńczyka czyli 150 g tuńczyka po odsączeniu z oliwy bądź wody. Ja rozdrabniam rybę widelcem i polewam 2-3 łyżkami oliwy z listkami bazyli. 

A na wierzch? 
Na wierzch idą pieczone papryki. U mnie 3, w trzech kolorach po prostu upieczone w 210°C w 15 minut, ostudzone, obrane ze skorki i pokrojone na paski. 
Polewam całość oliwa z sokiem z cytryny, octem balsamicznym, posypuje ziołami i zajadamy. 
Najpierw pieke papryki, potem ciasto a potem łącze całość... Tarta nie jest gorąca a taka w temperaturze pokojowej i taka ma właśnie być. 

Podaje z sałata z czosnkiem i z winegretem. 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz