sobota, 10 lutego 2018

Pieczone, ziolowe kielbaski w ciescie.


Bardzo rzadko jemy wedliny we Francji. Moze raz na dwa tygodnie? Moze jeszcze rzadziej... ale ze chlodzi i ze jest zima to sie nam zachcialo. Trafilam na ten przepis w "Elle à table", zmodyfikowalam go nieco i wyszlo cos takiego i pysznego...

4 porcje
Przygotowanie 30 minut
Chlodzenie 1,5 h
Pieczenie 35 minut

8 kielbasek surowych z ziolami okolo 500 g u mnie chipolatas aux herbes, BIO oczywiscie
2 lyzki musztardy zwyklej albo miodowej
1/2 peczka zielonej pietruszki
1/2 peczka szczypiorku

Ciasto
200 g maki
125 g bardzo zimnego masla
okolo 60 ml lodowatej wody
1/2 lyzeczki soli
Na 30 minut przed zagniataniem ciasta wstawiamy wode i maslo do zamrazalnika.
Po tym czasie zagniatamy ciasto, maslo scieramy na tarce do warzyw o grubych oczkach. Ciasto wstawiamy na 1 h do lodowki.

Musztarde mieszamy z ziolami. Kazda kielbaske przecinamy na 3 kawalki. Obtaczamy kazdy kawalek w musztardzie z ziolami, nastepnie obtaczamy paskami, rozwlakowanego uprzednio ciasta. Ukladamy na blasze.
Pieczemy 35 minut w 180°C...
Pyszne!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz